Z pewnością wiele osób spotkało się z pojęciem pieca akumulacyjnego, czyli urządzenia, które gromadzi ciepło w celu późniejszego jego oddawania przez dłuższy czas bez potrzeby pobierania energii z zewnątrz. Rozwiązanie to sprawdza się od dawna, szczególnie w wypadku jednostek zasilanych prądem elektrycznym - jeżeli umowa z dostawcą prądu obejmuje dwie taryfy (nocną i dzienną), nasz piec pobiera energię tylko wtedy, kiedy jest tańsza. Nie wszyscy są jednak świadomi, że podobne rozwiązanie stosowane jest także w systemach grzewczych opartych o wkłady kominkowe. Kominki akumulacyjne, bo tak właściwie brzmi ich nazwa, korzystają z temperatury spalin efektywniej niż standardowe konstrukcje. Pomiędzy wkładem a kominem znajdują się elementy akumulujące ciepło. O ile więc w przypadku "normalnego" kominka po wypaleniu drewna temperatura dość szybko spada, to kominek akumulacyjny oddaje nagromadzone ciepło jeszcze przez wiele godzin. Oznacza to w praktyce, że jeżeli rozpalimy kominek wieczorem, rano w dalszym ciągu w domu będzie ciepło bez potrzeby uruchamiania na przykład pieca gazowego. Kominek akumulacyjny jest więc propozycją zdecydowanie godną rozważenia przy budowie nowego domu lub wymianie starego wkładu wraz z obudową. Pozwala on na bardziej efektywne wykorzystanie ciepła ze spalanego drewna a w praktyce znaczne obniżenie kosztów ogrzewania pozostałymi paliwami, co w przypadku rosnących szybko cen prądu i gazu jest ważnym argumentem ekonomicznym.
Kominki akumulacyjne